Pod koniec lutego po prawie 10 latach spędzonych we Wrocławiu opuściłem to miejsce by udać się na dobrowolną emigrację 😉 Powody były czysto prywatne, choć marzenie “zawsze chciałem pożyć parę lat za granicą” też tu dorzuciło swoje 5 groszy 😉
Decyzja nie była łatwa, bo ciężko jest bądź co bądź wyjechać z miejsca, w które się dość mocno wrosło przez tych kilka lat… – rodzina, znajomi ze studiów, z pracy, wroc.net, ogródek działkowy pod blokiem 😉
Kiedyś, jeden ze znajomych z wroc.NET, gdy pracowaliśmy jeszcze w poprzedniej firmie stwierdził:
“jedyne co mnie tu trzyma oprócz znajomych to rachunek za Internet”
… 😉 i kurcze miał rację!
Swoją drogą, mój anonimowy nieistniejący czytelniku, gdybyś szukał kiedykolwiek fajnej firmy programistycznej we Wrocławiu, o zdrowym podejściu do programisty, ze spłaszczoną strukturą zarządzania to śmiało uderzaj do Objectivity 😉 tam raz dwa poczujesz się, że jesteś “wsród swoich” 🙂